Autoriksza nazywana tuk-tukiem to klasyczny symbol Tajlandii. Przejażdżka tym trójkołowym pojazdem, który pełni rolę taksówki jest fantastyczną atrakcją. Niekiedy może dostarczyć pasażerom sporej dawki adrenaliny, a cena przejazdu niemal zawsze uzależniona jest od umiejętności targowania się.
Kawa? Jasne, uwielbiam! Dzięki! Chodź, opowiem Ci o Tajlandii! Tuk-tuk! Tuk-tuk! Tuk-tuk! W Bangkoku tuk-tuki są wszędzie i trudno wyobrazić sobie zwiedzanie tego miasta bez przejażdżki tuk-tukiem. Jak podaje Bangkok Post, w 2017 roku w Tajlandii było 20 000 tuk-tuków zarejestrowanych jako taksówki, a w samej stolicy miało być ich aż 9000. Rząd Tajlandii twierdzi, że Bangkok ma zbyt wiele tuk-tuków i nie wspiera tych kultowych pojazdów. W 2015 roku Departament Transportu Lądowego zatwierdził jedynie około 800 zezwoleń na nowe tuk-tuki.¹
TUK-TUK HUA KOB W AYUTTHAYA – ATRAKCJE AYUTTHAYA
Jak wygląda tuk-tuk w Bangkoku pewnie każdy wie. Trójkołowy pojazd z blaszanym dachem, małą kabiną z małym okienkiem z przodu dla kierowcy krzyczącego do wszystkich przechodniów Tuk-tuk! Tuk-tuk! Tuk-tuk! oraz przestrzenią z tyłu dla pasażerów. Ławka i kawałek podłogi pomieści trzy-cztery dorosłe osoby. Znając tajskie realia – z dużymi bagażami.
Typowe tuk-tuki można spotkać niemal w całym kraju i niemal w całej Tajlandii wyglądają tak samo. Różnią się między sobą kolorami, obiciami foteli (różowo-zielone, różowo-niebieskie, zielono-niebieskie, czy niebiesko-niebieskie), a niekiedy dekoracjami i dodatkami ściśle uzależnionymi od poczucia smaku, estetyki i wyobraźni właściciela.
Sprawa ma się inaczej w Ayutthaya, bo tutaj oprócz starożytnych ruin jedną z największych atrakcji są tuk-tuki, które swym wyglądem przypominają Kermita z Ulicy Sezamkowej. Tuk-tuki w Ayutthaya są przeurocze! Piękne! Słodkie! Tuk-tuk Hua Kob to znak rozpoznawczy Ayutthaya oraz jak się okazuje, także miasta Trang. Wyglądają jak żaby i są o wiele bardziej pakowne. Z tyłu pojazdu znajdują się dwie ławki, które pomieszczą… No, właśnie! I tutaj można podejmować się prób bicia rekordów. Ostatnio, gdy z wycieczką z Polski zwiedzaliśmy Ayutthaya, zmieściliśmy się do tuk-tuka w siedem osób i jeszcze zostało nam sporo wolnego miejsca.
SKĄD W TAJLANDII WZIĘŁY SIĘ TUK-TUKI?
Tuk-tuki trafiły do Tajlandii z… Japonii! Zostały sprowadzone w 1959 roku, kiedy premierem był Sarit Thanarat. Importowane pojazdy to Daihatsu Midget – jednoosobowe mini-ciężarówki produkowane przez Daihatsu, japońskiego producenta samochodów. Choć na przestrzeni lat ich wygląd się zmieniał, zawsze była to zamknięta lub częściowo zamknięta kabina dla kierowcy wraz z niewielką skrzynią ładunkową znajdującą się tuż za nią.
Pierwsze tuk-tuki, które trafiły do Bangkoku to Daihatsu Midget DKA. Autoriksze były modyfikowane w Tajlandii w takim stopniu, iż można stwierdzić, iż były tworzone od nowa. Jedynie kształtem przypominały stary model. Pozostał ten sam układ kierownicy – była taka jak w motocyklu lub rowerze. Kształt dzisiejszych tuk-tuków jeżdżących ulicami Bangkoku nadal przypomina Daihatsu Midget DKA.
Żabie tuk-tuki, które są symbolami Ayutthaya oraz Trang to późniejsze modele Daihatsu Midget, MP4 i MP5. Trafiły do Tajlandii w 1966 roku. Modele różnią się od poprzednich tym, że mają drzwi – kabina jest częściowo zamknięta. Oprócz tego, obok kierowcy jest dodatkowe miejsce dla pasażera, a kierownica jest taka jak w samochodzie.
Jak podaje Wikipedia, Midget MP4 nadal jest produkowany jako Chinnaraje Midget w Chiang Mai i jako TukTuk Midget MP4 w Bangkoku. Wersja znana jako MP5 produkowana jest przez TukTuk (Thailand) Co., Ltd. Bangkoku.²
Kawa? Jasne, uwielbiam! Dzięki! Chodź, opowiem Ci o Tajlandii! 
Ten wpis ma 1 komentarz
Uwielbiam Tuk-tuki. Te z Ayutthaya wygladaja przezabawnie. Z tego co sie orientuje po Japonii obecnie nie jezdza Tuk-tuki?