Bangkok nie zawsze jest łatwo obdarzyć miłością od pierwszego wejrzenia. Potrafi być głośny, nieprzewidywalny i męczący zwłaszcza dla tych, którzy go nie znają. Nie musisz zobaczyć wszystkiego od razu. Nie musisz być wszędzie tam, gdzie być trzeba, bo Internet i znajomi tak mówią. Możesz zwiedzać inaczej, wolniej. Ta trasa jest jedną z tych, które pozwalają pokochać Bangkok po swojemu. Tutaj skrywa się miłość do Bangkoku, po mojemu.
CO ZOBACZYĆ W BANGKOKU? MNIEJ OCZYWISTY PLAN ZWIEDZANIA BANGKOKU
Plan zwiedzania Bangkoku, Bangkok w jeden dzień.
Co zobaczyć w Bangkoku? To, na co masz największą ochotę.
Nie musisz zwiedzać Bangkoku tak, jak wszyscy turyści, odhaczając każdą ważną atrakcję. Zobacz Bangkok po swojemu. Wybierając to, co tak naprawdę chcesz zobaczyć. Albo po prostu to, co pozwala odkrywać Bangkok niespiesznie. Nie musisz zobaczyć wszystkiego. Nie musisz być wszędzie tam, gdzie być trzeba, bo Internet i znajomi tak mówią. Możesz zwiedzać inaczej, wolniej. Z większą przyjemnością.
Bangkok nie zawsze łatwo obdarzyć miłością od pierwszego wejrzenia. Czasami jest trudno, miasto może męczyć i przytłaczać wielkością, głośnością, kontrastami, zapachami, czy ilością atrakcji do ogarnięcia. Miejski hałas, do tego tłum turystów wszędzie tam, gdzie pocztówkowo. Zagubienie i zmęczenie (często z jet lagiem w pakiecie) mieszają się z ekscytacją i chęcią odkrywania.
Dlatego dzielę się dzisiaj jedną z moich ulubionych tras, którą skroiłam według własnej miary. Bo lubię Bangkok alternatywny, lekki, codzienny i pełen możliwości złapania oddechu (a nie tylko standardowe, turystyczne bieganie). Trasa jest jedną z tych, które pozwalają pokochać Bangkok po swojemu. I tutaj właśnie skrywa się miłość do Bangkoku po mojemu. To świetna trasa na drugi dzień zwiedzania, kiedy pierwszego dnia zostało już odhaczone to, co słynne i tłumne. Ale można też zacząć zwiedzanie Bangkoku od tej trasy lub wpleść ją po zwiedzaniu najważniejszych świątyń. Market kwiatowy otwarty jest 24 godziny na dobę, więc nawet wieczorem można tutaj zajrzeć. Nie potrzebujesz, żeby ten plan był rozpisany co do minuty. Wszystkie punkty są blisko siebie, w spacerowej odległości. Bangkok jest najfajniejszy, gdy rezygnuje się z dzikiego pędu.
MEMORIAL BRIDGE
Spacer zaczyna się na moście Memorial Bridge. Jest to jedno z takich miejsc, gdzie można zatrzymać się nad rzeką Chao Phraya i chłonąć wspaniałą panoramę miasta. Z mostu rozpościera się bardzo ładny widok na Wat Arun. Obserwacja życia codziennego rozgrywającego się na rzece jest sama w sobie atrakcją. Już z mostu widać w oddali białą stupę Wat Prayoon, która stoi po stronie Thonburi. Nie trzeba pytać o drogę. Po zejściu z Memorial Bridge na poziom ulicy, wystarczy kierować się na prawą stronę. Stupa Wat Prayoon stanowi drogowskaz. Dlaczego warto tutaj zajrzeć? Jest to bardzo spokojne miejsce, fotogeniczne. Ale co najważniejsze, na terenie kompleksu świątynnego jest ukryty miniaturowy ogród skalny z małym stawikiem, który zamieszkiwany jest przez żółwie. Niezmiennie od lat jest to jedno z moich ulubionych miejsc w Bangkoku.
WAT PRAYOON
Wat Prayurawongsawat Worawihan znana także jako Wat Prayoon to przepiękny kompleks świątynny, który położony jest po zachodniej stronie rzeki Chao Phraya, w dzielnicy Thonburi. Kompleks wybudowany został przez króla Ramę III na początku XIX wieku. Wat Prayoon znajduje się na obszarze, który ponad 200 lat temu zamieszkiwali Portugalczycy.
Biała stupa stanowi ważne centrum kultu. W jej wnętrzu znajdują się relikwie Buddy. W 2013 roku budowla otrzymała nagrodę UNESCO (Cultural Heritage Conservation).
Zajrzyj do tego wpisu, aby zobaczyć Wat Prayoon z bliska i dowiedzieć się, jak tu dotrzeć:
WAT PRAYOON – CHEDI ZATOPIONA W BIELI
KHAO MOR – TAJEMNICZY OGRÓD
Khao Mor znajduje się na terenie kompleksu Wat Prayurawongsawat Worawihan. To replika góry pośrodku niewielkiego stawu. W stawie dookoła góry znajdują się siedliska żółwi. Przed jedną z bram wejściowych stoi budka, w której można kupić dla nich jedzenie. Khao Mor przypomina, że nawet w ogromnej metropolii wciąż możemy być blisko natury.
Zobacz, gdzie można karmić żółwie w samym sercu miasta. Kliknij do wpisu poniżej o Khao Mor – tajemniczym ogrodzie w Bangkoku:
KHAO MOR – TAJEMNICZY OGRÓD W BANGKOKU
CHAO PHRAYA SKY PARK
Zamiast wracać z Khao Mor przez znany już Memorial Bridge, warto przejść Chao Phraya Sky Park. Roztacza się stąd równie piękny widok. Chao Phraya Sky Park Bangkok to szeroka aleja – trochę zieleni, ławki, schodki do siedzenia. Miejsce, gdzie ludzie przychodzą, by obserwować zachód słońca i zachwycać się panoramą Bangkoku.
Ten nowoczesny, podniebny park powstał na dawnej konstrukcji niedokończonej linii kolejowej. W latach 80. były plany budowy pierwszej w Bangkoku elektrycznej linii Skytrain, tzw. Lavalin Skytrain. Projekt upadł, ale konstrukcja została i niszczała przez dekady. Aż ktoś wpadł na pomysł, by przekształcić ten fragment mostu w Chao Phraya Sky Park Bangkok. Projekt został zrealizowany w latach 2019 – 2020. Dzisiaj, zamiast jeżdżących pociągów – jest tu zieleń, kolorowe kwiaty i ławki. Zamiast hałasu – słychać szum wiatru i cichy śmiech Bankokian, którzy przyszli tu odpocząć po szkole lub po pracy.
Jeśli masz ochotę przespacerować się szeroką aleją zawieszoną ponad rzeką Chao Phraya, zajrzyj do wpisu o Chao Phraya Sky Park:
CHAO PHRAYA SKY PARK BANGKOK – SPACER PONAD RZEKĄ
PAK KHLONG TALAT
Po powrocie na drugą stronę rzeki, warto pokierować kolejne kroki ku Pak Khlong Talat. To inaczej słynny Targ Kwiatowy (Flower Market). Miejsce, które 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu tętni handlem kwiatami, zarówno hurtowym, jak i detalicznym. Idealne miejsce, by poczuć, jak wygląda codzienność w Bangkoku. Bo mimo, że turyści tutaj chętnie docierają, to wciąż toczy się tutaj normalne życie. Atmosfera autentyczności przenika każdą uliczkę. Pak Khlong Talat to najstarszy i największy hurtowy targ kwiatowy w całej Tajlandii. Uczta dla węchu i wzroku. Oprócz bogactwa kolorów egzotycznych kwiatów i roślin, które cieszą oczy odwiedzających, to także ich zapach jest źródłem ogromnej przyjemności.
Więcej o Markecie Kwiatowym w Bangkoku przeczytasz we wpisie poniżej. To nie tylko miejsce pełne zapachów i kolorów, ale też dobre źródło inspiracji na drobne zakupy. Dowiesz się, co warto tutaj kupić, by zabrać ze sobą do domu:
PAK KHLONG TALAT – TARG KWIATOWY W BANGKOKU
KHLONG ONG ANG WALKING STREET
Spacer wzdłuż kanału Ong Ang. Wąski deptak zamienia się wieczorami od piątku do niedzieli w przestrzeń tętniącą życiem: z muzyką na żywo, rękodziełem i ulicznym jedzeniem. Kierunek obowiązkowy dla miłośników sztuki ulicznej. Ściany wzdłuż kanału Ong Ang pokrywają przepiękne, kolorowe murale stworzone przez lokalnych artystów. Murale stały się znakiem rozpoznawczym okolicy.
O przestrzeni, która łączy codzienność ludzi mieszkających wzdłuż kanału z przyjemnym, weekendowym klimatem dowiesz się tutaj:
KHLONG ONG ANG WALKING STREET BANGKOK
CHINATOWN
Po spacerze wzdłuż kanału Ong Ang warto skręcić w stronę Chinatown, które jedzeniem stoi i neonami urzeka. Tutaj trzeba przysiąść na plastikowym krzesełku przy jednej z przyulicznych knajpek, zamówić coś z ulicznego stoiska. A może dać się namówić na kulinarne wyzwanie.
Jak smakują robaki? O tym przeczytasz tutaj:
JAK SMAKUJĄ ROBAKI? ZAMROŻONE W WARSZAWIE, PRAŻONE W BANGKOKU
A jeśli chcesz poczuć klimat Chinatown jeszcze mocnej, zajrzyj tutaj po kolorowe kadry z tego miejsca:
Jeśli kiedyś podążysz tą trasą, przejdziesz Memorial Bridge, zachwycisz się bielą chedi na terenie kompleksu świątynnego Wat Prayoon, nakarmisz żółwie w stawie przy Khao Mor i przespacerujesz się ponad rzeką Chao Phraya, by kupić herbatki na Targu Kwiatowym, zjesz coś pysznego przy kanale Ong Ang i sprawdzisz, jak smakują robaki w Chinatown. A przy okazji stwierdzisz, że to był naprawdę dobrze spędzony dzień, możesz postawić mi kawę. To dla mnie ciepły i ważny gest, który ogromnie wspiera moją dalszą twórczość.
Dziękuję z Serca.
Jeśli czujesz, że Bangkok (albo jakiekolwiek inne miejsce na mapie Tajlandii) wzywa Cię mocniej, a potrzebujesz kilku wskazówek, inspiracji, ciepłego wsparcia lub po prostu rozmowy o podróży, która jest poza schematem – zapraszam na podróżnicze konsultacje.
Z radością pomogę Ci odnaleźć własny rytm zwiedzania, alternatywne ścieżki i te mniej oczywiste atrakcje. Zobacz szczegóły i zapisz się na konsultację: